MINIMUNDIAL 2017
W dniu 23 maja 2017r. na boisku ORLIK przy Gimnazjum w Gościnie odbyły się eliminacje do TURNIEJU PIŁKI NOŻNEJ MINI MUNDIAL 2017, w którym nasza szkoła wystawiła dwie drużyny.
Zawodnicy z klas młodszych III - IV reprezentowali Austrię, zaś klasy V-VI startowali w bułgarskich barwach. Łącznie w każdej kategorii wystartowało po 4 drużyny z gminy Gościno. Każda drużyna liczyła 10 zawodników, w tym co najmniej 1 dziewczynka. Rozgrywki grupowe odbywały się systemem "każdy z każdym", a następnie we wszystkich kategoriach rozegrano półfinał i finał. Grupa młodsza - Austria, w składzie: Konrad Świrgoń, Michał Kuczyński, Oliwia Ostropolska, Marcel Zaborowski, Grzegorz Cygan, Bartosz Lipnicki, Łukasz Monastyrski, Oliwier Ciesielski, Gracjan Ciesielski. Drużyna wygrała wszystkie mecze: ze Szwecją, Chile, Hiszpanią, uzyskali w każdym spotkaniu wynik 2:0. Padały Piękne bramki współgrających ze sobą napastników Konrada i Michała, jak również z rzutów wolnych w ich wykonaniu.
Wielu wrażeń dostarczyły również mecze drużyny Bułgarii, w skład której weszli: Bartosz kowalik, Kacper Rudnik, Paweł Koralewski, Tomasz Krystyniak, Adrian Hemon, Paweł Harasimowicz, Weronika Więcławska, Aleksandra Kuczyńska, Wiktoria Balcer, Mikołaj Kaliński. W fazie grupowej oraz Półfinałach nie stracili żadnej bramki i wygrali wszystkie spotkania, zaś finał Polska - Bułgaria zakończyła się wynikiem 1:3.
Po wyczerpujących zmaganiach nasi zawodnicy otrzymali złote medale oraz puchary dla drużyn. Tytuł najlepszego zawodnika został przyznany: Michałowi Kuczyńskiemu i Kacprowi Rudnik, zaś najwięcej bramek strzelili: Konrad Świrgoń (6 goli)i Bartosz Kowalik (9 bramek) zdobywając miano najlepszego strzelca.
5 czerwca, kontynuując mundialowe rozgrywki, najlepsze drużyny piłki nożnej rozegrały kolejne mecze na stadionie POGONI w Szczecinie.
W kategorii młodszej rozegrali w grupie A dwa mecze - z Brazylią i Kamerunem, w których Austriacy przegrali z kretesem. Starszym zawodnikom udało się wyjść z grupy E, lecz w kolejnym spotkaniu(1/8 finału), po pechowych dwóch poprzeczkach w wykonaniu Bartka Kowalika, przegrali 1:3, tym samym Argentyna wykluczyła ich z turnieju.
Zawiedzeni, zmęczeni, ale bogatsi o nowe doświadczenia piłkarze wrócili do domu.